Kanada przeprasza Inuitów za przymusowe
przesiedlenia.
|
Rząd Kanady wyraził ubolewanie za "błędy i niespełnione obietnice", jakie zawarł z Eskimosami w latach 1950-tych zmuszając ich do przesiedleń w głąb Arktyki.
18.08.2010 roku Minister ds. Indian oraz Terenów Północnych John Duncan wystosował oficjalne przeprosiny za rządowy, kontrowersyjny program "Arctic High" czyli przeniesienie 87 Eskimosów około 1200 kilometrów na najbardziej wysunięte na północ osady. W 1953 i 1956 roku Inuici z Inukjuak oraz społeczności z północnego Quebecu, zostały przeniesione na Grise Fiord i Resolute Bay, które mieszczą się w granicach obecnego Nunavut w Kanadzie. Kolejne trzy rodziny z Pond Inlet w Nunavut, również migrowały na północ celem pomocy rodzinom z Inukjuaq w dostosowaniu się do nowego środowiska.
Duncan stwierdził, że przeniesienie tych rodzin - powszechnie nazywane "Wypędzeniem w głąb Arktyki" - nie zagwarantowało obietnic, jakie zadeklarował wcześniej rząd. "Przepraszamy za obietnice, które nie zostały spełnione", powiedział Duncan do dziennikarzy. "Otrzymali obietnicę większych terenów. Obiecano im, że pozostaną w jednej zwartej społeczności. Obiecano im, że będą mogli opuścić nowe siedliska w ciągu dwuch lat i powrócić na swoje stare tereny w razie niezadowolenia. To były konkretne gwarancje".
Obca Ziemia.
Przesiedleni na nieznane i obce im tereny Eskimosi spotkali się z niewielkim wsparciem własnego rządu. Z terenów północnego Quebecu o stosunkowo bujnej tundrze zostali oni rzuceni w rejony głębokiej, północnej Arktyki, która charakteryzowała się znacznie chłodniejszym klimatem, kompletnie nieznanym terenem, stałymi ciemnościami, ostrymi zimami i ograniczoną paletą zwierząt łownych.
Rząd przyznał, że z powodu przymusowej migracji, niedostatecznej pomocy, złej logistyki, sytuacja przeniesionych Eskimosów w pierwszym okresie nie była lekka.
"Nie byli oni wyposażeni w odpowiednie warunki mieszkaniowe i wystarczające ilości zapasów. Nie byli również odpowiednio poinformowani, co do odległości nowej lokalizacji od Inukjuak i różnic środowiska oraz nie wiedzieli, że zostaną podzieleni na dwie społeczności po przybyciu" - stwierdził Duncan przepraszając. "Co więcej, rząd nie prowadzi działań w sprawie powrotu Inuitów, którzy nie chcą pozostać w północnej Arktyce do ich starych siedzib."
Foto: Gar Lunny / National Film Board of Canada collection / Library and Archives Canada. www.archives.ca |
Budowa "Zdrowej wspólnoty".
Rząd federalny czynił starania aby pomoc poszkodowanym Eskimosom, którzy nieprzystosowani do nowych warunków mieli problem z egzystencją.
Jednak wielu argumentowało, że kwestia Inuit została wykorzystana w celu dochodzenia suwerenności Kanady w Arktyce podczas trwania zimnej wojny.
Społeczności Resolute i Grise Fiord nadal zamieszkują przydzielone im w latach 50-tych XX wieku tereny. Zgodnie z oficjalnymi kanadyjskimi (Statistics Canada) statystykami populacje wiosek wynoszą odpowiednio 229 i 141 osób. "Mimo cierpień i trudności, udało się zbudować wśród nich oraz ich potomków zdrową wspólnotę zamieszkującą Grise Fiord i Resolute Bay," powiedział Duncan. "Rząd Kanady uznaje, że społeczności Inuitów przyczyniły się do silnej obecności kanadyjskiej w Arktyce".
W 1996 r. rząd federalny zgodził się zapłacić 10.000.000 dolarów w funduszu powierniczym w celu zrekompensowania strat poniesionych przez relokowanych Inuitów.
Foto: Library and Archives Canada, National Film Board of Canada. www.qtcommission.com |
Początek zabliźniania wspólnych ran.
Duncan podziękował osobom, które otrzymały przeprosiny w Inukjuak. Burmistrz Sarollie Weetaluktuk nadmienił, że niniejsze przeprosiny są historycznym znakiem i kamieniem milowym nie tylko dla wysiedlonych Eskimosów, ale również dla potomków i ich rodzin. "Należało to w końcu zrobić i przeprosiny zostały wypowiedziane. Wszyscy obecni byli tego świadkami" powiedział Weetaluktuk w Inuktitut. "Chcemy rozpocząć drogę zabliźniania ran jeśli będzie to możliwe - nie wiem czy ten proces zaakceptują Eskimosi tutaj w Inukjuak, ale być może ci, którzy mieszkają w innych rejonach, a także ich potomkowie. Będą oni opowiadać teraz swoją historię. Myślę, że to pomoże nam wszystkim."
Pita Aatami, prezes roszczeń ds. gruntów Eskimosów z Quebecu z tytułu organizacji Makivik Corporation powiedział kanadyjskiej stacji CBC News, że jest szczęśliwy słysząc w końcu przeprosiny od rządu.
Nunavut Tunngavik Inc, organizacja roszczeń ds. gruntów w Nunavut, zleciła postawienie dwóch pomników upamiętniających ofiary "Wypędzonych w głąb Arktyki", które staną w Grise Fiord i Resolute Bay. Planowane jest przedstawienie projektów kamiennych postumentów we wrześniu 2010 roku, po jednym w każdej miejscowości. Duncan zapowiedział swój udział w uroczystościach odsłonięcia obu postumentów.
Pozostałe tematy, które mogą cię zainteresować
Przedstawiamy raport dotyczący danych statystycznych Inuitów kanadyjskich. Raport został opublikowany przez Inuit Tapiriit Kanatami (ITK) organizację, która zrzesza 55000 Eskimosów żyjących w 53 wspólnotach na całym regionie Inuvialuit czyli Kanadyjskim Terytorium Północno-Zachodnim, Nunavut, Nunavik (Północny Quebec) i Nunatsiavut (Północny Labrador) oraz rozległych regionach Polarnych, nazywanych przez Eskimosów Nunangat. ITK założona została w 1971 roku i reprezentuje oraz wspiera interesy Eskimosów na różnych płaszczyznach - społecznej, kulturowej a także politycznej.
Dzisiejsi Eskimosi Labradorscy wywodzą się z tak zwanej kultury Thule. Na teren Półwyspu przybyli stosunkowo niedawno, bo w drugiej połowie XV w., czyli na krótko przed Europejczykami. W odróżnieniu od pozostałych grup kanadyjskich Eskimosów, Inuici Labradorscy bardzo wcześnie zetknęli się z białymi kolonizatorami. Pierwsze spotkania miały miejsce już koło 1760 roku. Znaczący wpływ na kontakty między Inuitami Labradorskimi a Białymi mieli osiadli w Nowej Fundlandii i Labradorze Bracia morawscy. Dzisiaj teren ten nazywany jest Nunatsiavut a Inuici posiadają szeroką autonomię.
Szerokie spektrum zagadnień związanych z ludami rejonu arktycznego i subarktycznego powoduje, iż obok tematów ściśle powiązanych z autochtonami tych regionów, pojawiać się będą również teksty o nieco innej tematyce. Głośnym echem odbija się obecnie problem globalnego ocieplenia, które bezpośrednio przekłada się nie tylko na jakość ale i styl życia Ludów Północy. Te problemy 'makro', dotyczące Arktyki, jak i wiele cech wspólnych dla wszystkich autochtonów Północy zostały zaszeregowane jako tematy ogólne i można je znaleźć pod poniższym linkiem.
Z uwagi na to, iż różne 'kraje arktyczne' prowadzą odmienną politykę wobec tego regionu oraz posiadają w różnym stopniu rozwiniętą infrastrukturę i plany zagospodarowania Północy, poniższy podział został dokonany regionalnie - według mapy.
Ameryka AzjaNie udało się uniknąć pewnych punktów stycznych między poszczególnym krajami jednak samo życie pokazuje, że polityczne podziały i granice państwowe nie stanowią już takiej bariery jak w czasach zimnej wojny. Natomiast nowe możliwości komunikacji i aktywizacja tubylczych społeczności łączą je jak nigdy dotąd. Zatem ów podział przyjmijmy umownie jako bardziej porządkujący układ portalu, niż stricte odnoszący się do rzeczywistości.